niedziela, 20 kwietnia 2014

Dzień pełen niespodzianek

Dziś jak widać w tytule posta był dzień pełen niespodzianek. Najpierw , gdy przyjechaliśmy do Krakowa,babcia dała mi ozdoby do włosów.


Pózniej byłi szukanie słodyczy.
Najśmieszniej szukała moja 2 letnia kuzynka.Następnie gralyśmy w podchody.

Pudełko na slodycze.


Nasze zdobycze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz