niedziela, 22 lutego 2015

Ogłoszenia

Hej! W tym poście chciałabym was (znów) bardzo przeprosić za moją rzadką onecność na blogu.  Była ona spowodowana powrotem do szkolnej rzeczywistości. Jutro i pojutrze mamy mniej lekcji (jedziemy na wycieczki) więc mam nadzieję że coś napiszę.
Chciałabym też ogłosić że prawdopodobnie jest to ostatni post przed kwietniem...
Mam teraz mało czasu i może kolwjnego posta napiszę dopiero przed świętami.
Będę już wtedy po sprawdzianie szóstoklasisty i będę mieć duuużo czasu.
I to już chyba koniec moich jakże długich ogłoszeń.
Postaram się coś jeszcze napisać.

środa, 11 lutego 2015

Zima w mieście i rzeczy których nie cierpię

Niektórzy jużmieli ferie, niektórzy na nie czekają, a nieliczni szczęśliwcy ( jak ja ) mająje teraz. Wiele osób podczas ferii nudzi się, całe dnie spędza przed ekranem komputera. Ja się do tych osób nie zaliczam. W poniedziałek byłam na basenie, a wczoraj pojechałam na narty. Dzisiaj w planach mam film (jeszcze nie wiem jaki ) i mecz piłki nożnej w telewizji ( brat będzoe oglądał, a ja wymyślę coś innego ). Upiekłam też babeczki w kształcie zamków, ale zdjęć nie mam, bo pochłonięte zostały w kilka minut. Ale już koniec o mnie, przejdźmy do tematu posta.

Chciałabym w nim opowiedzieć wam o rzeczach których nie lubię, które mnie denerwują. No więc nie przedłużając zaczynajmy.

- Przekleństwa
Nienawidzę przeklinania. Człowiek który przeklina nie wygląda na lepszego, fajniejszego. Moim zdaniem jest to po prostu głupie.

-Tatuaże
Nie ma nic złego w zrobieniu sobie tatuaża ( nie wiem jak to się odmienia ),ale pięć tatuaży na jednej ręce nie wygląda imponująco.

-Nachalność
Tak to już jest że jak jedna osoba ma chipsy/żelki/czekoladę to zaraz wszyscy ją lubią. Przychodzą, proszą żeby się podzielić . Problem zaczyna się gdy powie się "nie".
Będą błagać, wypominać "ja zawsze ci daję"... Jest to trochę nieprzyjemne.

- Głupawka
Chodzi mi tu o osoby które mają ją cały czas. Na dłuższą metę jest to męczące.

To już chyba wszystko. Mam nadzieję że się podobało. Jeśli kto$ ma pomysł o czym mogłabym jeszcze pisać na blogu proszę o podzielenie się nim e komentarzu. : )

poniedziałek, 9 lutego 2015

Ferie w Zakopanem

Pewnie zastanawialiście się, dlaczego tak długo nie pisałam ( pewnie nie , ale cicho ). Otóż wyjaśnienie jest takie : byłam na feriach. W Zakopanem. I było baaardzo fajnie : ).
Takie zimowe wyjazdy lubię głównie dlatego, że podczas nich można dużo jeździć na nartach, a to po prostu uwielbiam.

Nie jeźdźiliśmy jednak cały czas.
Chodziliśmy na spacery, graliśmy w gry, oglądaliśmy filmy...

Byłam też (po raz pierwszy w życiu)
na sankach w nocy. : )
Miałam wyjść na pół godziny, a wróciłam po ... dwóch.

Oczywiście nie obyło się bez nieprzyjemnych momentów, na przykład kiedy strasznie się rozchorowałam dzień przed wyjazdem na Kasprowy, ale tych miłych było zdecydowanie więcej. : )

  Podczas wyjazdu przeczytałam dużo ( prawie pięć ) książek i obejrzałam parę filmów . Tak więc spis na końcu lutego będzie dość długi.

Trochę mi szkoda że ferie się kończą, ale zostało już tylko półtorej miesiąca do sprawdzianu szóstoklasisty. Muszę jeszcze trochę poćwiczyć ale powinno być dobrze.

I tym jakże optymistycznym akcentem kończę tego posta.